Masa Gliwice
Piątek, 1 października 2010
· Komentarze(10)
Kategoria Masa Krytyczna
Wyjazd później niż planowałem bo okazało się, że Rychu jest w Zabrzu i będzie spóżniony jechał do Gli. Poczekałem i pojechaliśmy razem, On na świeżo złożonym fullu ;). Błyszczał się aż niemiło =P
Tempem lekko spacerowym i na 18.00 jesteśmy na Kraku. Przywitania, ankieta i w sumie od razu w drogę. Nawet swojego Danio nie zdążyłem zjeść : <
Przejazd przydługi, zwłaszcza dla niektórych. Jakieś nowe zabawy w zabezpieczanie skrzyżowań i inne ekscesy :P. Pierwsze chłody na Masie, które dały się we znaki uczestnikom, choć jak dla mnie to było normalnie :P. Ale ja mam skrzywione miary.
Po Masie wyjątkowo bez afterka więc pojechałem jeszcze z Anią na krótki objazd. W trakcie okazuje się, że chyba czyjeś nieczyste lądowanie moją krówką fullówką pozbawiło mnie jednej szprychy :P. Tak więc wyjazd sobotni na test trasy objazdowej wokół Zabrza mnie nie obejmie.
Powrót samotnie z iPodem znów Chorzowską.
Pomarańczka plus kamizelka równa się full wypas.. :P No i pierwszy raz w tym sezonie założyłem już neony na koło.
Bzium
Nasze kobiety :P a przynajmniej część z Nich
Tempem lekko spacerowym i na 18.00 jesteśmy na Kraku. Przywitania, ankieta i w sumie od razu w drogę. Nawet swojego Danio nie zdążyłem zjeść : <
Przejazd przydługi, zwłaszcza dla niektórych. Jakieś nowe zabawy w zabezpieczanie skrzyżowań i inne ekscesy :P. Pierwsze chłody na Masie, które dały się we znaki uczestnikom, choć jak dla mnie to było normalnie :P. Ale ja mam skrzywione miary.
Po Masie wyjątkowo bez afterka więc pojechałem jeszcze z Anią na krótki objazd. W trakcie okazuje się, że chyba czyjeś nieczyste lądowanie moją krówką fullówką pozbawiło mnie jednej szprychy :P. Tak więc wyjazd sobotni na test trasy objazdowej wokół Zabrza mnie nie obejmie.
Powrót samotnie z iPodem znów Chorzowską.
Pomarańczka plus kamizelka równa się full wypas.. :P No i pierwszy raz w tym sezonie założyłem już neony na koło.
Bzium
Nasze kobiety :P a przynajmniej część z Nich