Tour de Pologne dzień 1 - Dąbrowa Górnicza

Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 · Komentarze(12)
Kategoria Wyjazdy
W domu spokooojnie, nuuudno, nie mogłem już doczekać się wyjścia. Więęęc - wyszedłem za późno, jak zawsze :D. Do Chorzowa dość szybko, choć upał dał o sobie znać. No i oczywiście wmordewind :P. W Chorzowie poszukiwania ulicy zakończone niepowodzeniem bo jej nie opisali, postanowiłem nie zawracać i pojechać na Bytom i stamtąd już na DK94 aż do Dąbrowy (minus obwodnica w Będzinie oczywiście).

Gdy tylko wjechałem do Czeladzi, walnąłem w cegłe na poboczu... Momentalne samoczynne hamowanie i podskakiwanie całego roweru. Unieruchomiony na dłuższą chwilę, felga wgięta po obu stronach, koło całe pokrzywione. Wciąż nie zamontowałem tylnego hamulca, więc sprawa się skomplikowała... Hamowanie pulsacyjne, praktycznie zerowe. No ale jakoś trzeba było jechać, do serwisu jutro, może to jakoś poskładają... Doprawdy, zawsze śmieszy mnie stosunek Śląsk -> Śląsk po prawej stronie, ale dziś odnalazłem sporo prawdy w tych żartach o Zagłębiu... :P. No nic, na miejscu kasacji koła spotyka mnie Jacek i razem jedziemy na miejsce pętli, już spokojniejszym tempem.

Na miejscu flaga w dłoń, aparat także i drzemy ryj za Polską ;). A było za kim! Nasi w ucieczce i w walce o premię górską. Premię wygraliśmy, ucieczka niestety na ostatnim kółku została wessana do peletonu : < Zebraliśmy się z miejsca nawrotu i pojechaliśmy na metę, akurat mijał nas peleton więc cisnęliśmy obok Nich :) Niesamowite uczucie widzieć z boku całe stado kolarzy i jechać tak samo szybko (no prawie :D) jak Oni ;). Pierwszy raz na TdP z rowerem i naprawdę wrażenia bdb :) Po drodze dorywam bidon, ale z racji gonienia peletonu gubię zakrętkę, bidon wyrzucam. Na szczęście po finiszu wracamy tą samą drogą i przypadkiem wpada mi w ręce kolejny bidon :). Ale poszukiwania trwają! Muszę upolować teamowy, na którym mi zależy - żeby pasował :P

Wracam już stricte przez Bytom, co było błędem. To zadupie trzeba omijać... Nie dość, że nasrane jednokierunkowymi to na KAŻDEJ głównej drodze wyrwy w jezdni, kilkunastocentymetrowe koleiny i tego typu atrakcje. Nosz ja pierdole. Omijać zadupie! oO

W domu w dobrej formie, tylko za mało magnezu i łydki całe pospinane, na granicy skurczu.


Moje kółko :/


Sprawne hamulce? :D Nie u mnie.


Dwójka naszych :) Marcin Sapa (Lampre) i Bartłomiej Matysiak (BGŻ) - i to na MERIDZIE :D


Motocykl wchodził w ten nawrot pod większym kątem niż Ci kolarze ;). Ale i tak zapamiętam krzyk jednego na widok barierki zbliżającej się do Jego karbonowej obręczy :P *łloooooooo*


Bidonik ;) Prosto od teamu Cervélo


Komentarze (12)

na innych etapach są TONY :p

nax 11:33 piątek, 6 sierpnia 2010

15pln :p
choć Euskaltel'a chętnie przygarnę :)

mehow 07:34 czwartek, 5 sierpnia 2010

Myślałem że chcesz na tych bidonach dorobić roweru z carbonu :P

Darth 08:53 środa, 4 sierpnia 2010

A czy to jest wazne ILE jest wart? :) Ja nawet nie potrzebuje bidonu :) Przeciez nie o to chodzi zeby je sprzedawac oO
Obrecz ma sie dobrze :)

nax 21:27 wtorek, 3 sierpnia 2010

Tak Bytom to za...du... Wiesz ile wart jest ten bidon na Allegro? Puść od złotówki a zobaczysz. Obręcz długo nie pożyje.

Darth 21:06 wtorek, 3 sierpnia 2010

Wstawię się za Bytomiem - remonty są :P Ale mimo wszystko średnio się gdzieniegdzie jeździ...

mycha89 19:05 wtorek, 3 sierpnia 2010

Kaj Ty masz remont? Ani jednego nie widzialem
Juz nie broncie, rozpieprz macie i juz :P

nax 23:04 poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Jak się jedzie przez największy remont, to się potem mówi, że zadupie. A obręcz też w Bytomiu rozwaliłeś? Fajny łup z wyścigu.

fredziomf 23:01 poniedziałek, 2 sierpnia 2010

ciekawe KIEDY sie zrobi :P odkad pamietam nie da sie tam jezdzic

A z obręczą porozmawiamy jutro mlotkiem :]

nax 22:30 poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Obręcz do wywalenia.. a co do bidonu to graty :D

bloom 22:26 poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Ja ci dam zadupie ja ci dam zadupie Ty......;) sie zrobi będzie równo :P

Dynio 22:22 poniedziałek, 2 sierpnia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]