Rolki, multi
Czwartek, 29 kwietnia 2010
· Komentarze(2)
Kategoria Nocą, Po mieście, Żubrzyk
Rowerem na rolki z Anią, za Palanta. Potem przyjechali bracia i korzystając z uprzejmości Marka pojechaliśmy dołączyć do Niego w kinie, na przeglądzie Irona Mana 2.
Potem afterparty za Multikinem =P. A potem afterparty afterparty znów w kinie. I powrót do domu. Bardziej spotkania ze znajomymi niż jeżdżenie na rowerze. Chociaż pod sam koniec wieczoru przjeechaliśmy się w okolice M1 i Maciejowa, ale brak dobrych lamp i wypite Żubry skierowały nas szybko do domów.
Wracając do domu przekonałem się, że chyba nie chcę mieć nigdy córki, bo w tym świecie Ona nie może być normalna oO.
Potem afterparty za Multikinem =P. A potem afterparty afterparty znów w kinie. I powrót do domu. Bardziej spotkania ze znajomymi niż jeżdżenie na rowerze. Chociaż pod sam koniec wieczoru przjeechaliśmy się w okolice M1 i Maciejowa, ale brak dobrych lamp i wypite Żubry skierowały nas szybko do domów.
Wracając do domu przekonałem się, że chyba nie chcę mieć nigdy córki, bo w tym świecie Ona nie może być normalna oO.