Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2010

Dystans całkowity:395.00 km (w terenie 55.00 km; 13.92%)
Czas w ruchu:20:04
Średnia prędkość:19.68 km/h
Maksymalna prędkość:46.00 km/h
Suma podjazdów:340 m
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:28.21 km i 1h 26m
Więcej statystyk

Prawie wyjazd

Wtorek, 7 września 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Przejażdżki
Miała być przejażdżka wyszła kupa, bębenek puszcza i co jakiś czas robi się ostre koło albo - co gorsza - pedałuję w powietrzu. Podjazd do sklepu spytać ile na tą piastę jest gwarancji. Na szczęście spokojnie się łapię więc na dniach full będzie zdekompletowany, niestety.

Rozciągając łańcuch

Poniedziałek, 6 września 2010 · Komentarze(4)
Kategoria Przejażdżki
Dobrałem się dziś do bajka bo potrzebny był serwisik. Przednia przerzutka nie zrzucała w dół, po ściągnięciu i myciu benzyną (myślałem że tylko brudna) nadłamana blokada sprężyny strzeliła mi w ryj i tyle było XT-ka. Generalnie wygląda to na wadę fabryczną, z Shimano Polska kontakt utrudniony ale spróbujemy... Zamontowałem więc starego LX-a, który działa IMHO nawet lepiej niż te XT-ki i jest na pewno bardziej odporny na błoto :).

Drugą rzeczą było założenie nowego łańcucha, który ostatnio założony skakał i dlatego został zdjęty. Ale stary w odstawkę, bo przecież już masakra :P. Nowy skacze i skacze, spróbujemy to rozjeździć. Dlatego dziś spokojnym tempem bo każde rwanie oznaczało piękną melodię z napędu ;)
W ogóle muszę też przeprowadzić serwis bębenka w tylnej piaście bo dziś na pewien czas straciłem w ogóle napęd ;) nie wspominając o tym że od kilku dni czasem trafia mi się mieć ostre koło :P.

Tournee po Zabrzu, potem sprawdzanie ścieżki biegowo-spacerowej "Aktywni Pozytywni" (jakkolwiek gejowski to nie brzmi to miło że coś robią =P szkoda tylko, że to nie działanie UM...)



Dziś także odnowiłem swoją znajomość z rękawiczkami Dartmoora ;) jako że podczas sudeckiej eskapady jedna zaginęła - musiałem kupić komplet (pozostała - lewa, służy jako chwytak do garnków w kuchni =D). Po 3 latach trochę widać różnicę ;) ale że tyle wytrzymują, powróciłem do tego samego modelu.



A z fajnych rzeczy to zgubiłem gdzieś pokrętło regulacji szybkości odbicia z Revelationa... :P coś ostatnio moda na gubienie. Dobrze, że tego się nie używa. Chociaż było fajnie czerwone :P

Oświeceni :P

Niedziela, 5 września 2010 · Komentarze(6)
Kategoria Nocą, Żubrzyk
Co się stanie gdy wybierzesz się z bracikami w plener i trafi się dziwny pomysł? :P

Statyw z butelki po Żubrze, lampki z dealextreme, komórki i lecim =P

Najpierw odwiedziliśmy sk8 i zrobiliśmy kolejny twór na boisku :P tym razem boisko z dwoma jedenastkami zrobionymi z rzepów :P


Oświeceni


=)


Żubr tribute


Ciosanie kulki


Siur =P


Duży (pi)siur =P


Aniołek, żeby nie było :P


Bajk tribute =)


Kopanko


Wszystkie foty tu: klik :P

Masa Krytyczna Gliwice

Piątek, 3 września 2010 · Komentarze(6)
Pierwsza Masa w asyście Straży Miejskiej, dwa radiowozy - zamykający i otwierający. Założenie stawania na czerwonych światłach, rozrywania kolumny, czekania i wpuszczania samochodów w środek. Czyli MASAKRA. Nie ubrałem kamizelki, nie chciałem się na to pisać.

W czasie przejazdu SM stwierdziła, że chromoli to co mówił Im komendant i na czerwonych jeździmy, a zabezpieczenie ponownie dostaliśmy my sami. Tylko gdyby jeszcze SM na skrzyżowania wyjeżdżała na zielonych, a nie na czerwonych oO. No i w ogóle pomysł zmiany warunków podczas przejazdu uważam za nietrafiony. Był burdel, było niebezpiecznie.

A poza tym ok, fajny przejazd. Na miejsce gnałem bo mało czasu, a przed wyjazdem szybka reanimacja roweru. Część przejazdu Masowego na rowerze Ani :P. Znów wspomnienia o tym jak hardtaile niesamowicie szybko się zbierają i jak mało energii pochłania jazda. Ale jednak damperka pod dupką brakuje :P

Potem na aftera na Stadion. Po afterze after w Zabrzu na domówce, potem w nocy odprowadzanie i dom po 3AM.
Powrót z Masy już pod warstwami, około 5stopni. Bez rękawiczek już ciężko będzie jeździć

Z Anią. Oblizując sobie ryj.. :P dzięki Rychu... :P


SM. Akronim ten proszę interpretować dowolnie :P


Krówki fullówki


A tak "jechaliśmy", czekając na dojazd drugiej części kolumny zatrzymanej na czerwonym. I trzeciej...