Full 2011
Sucho więc fajnie. Na stację najpierw się pompnąć, z założonymi gumami Kendy - Karma 2.0 DTC. Miały być do XC ale tam chyba pójdzie coś bardziej slickowatego. Leciutkie są, faaajnie się toczą. Potem tak po mieście i okolicach, potestować króciutko.
Heble po całkowitym serwisie, amor po przeglądzie i smarowaniach wszelakich, rama z nowymi łożyskami, nowym przekonstruowanym wahaczem i zmienionym mocowaniem dampera. Cud, miód i orzeszki :P.
Do tego wreszcie 9 przełożeń, czyli wreszcie manetka XT na tył. I wreszcie czuć za co się płaci kupując zmieniarkę XT =P. Shadow wyszedł z cienia :P. Tylko przerzutki przedniej brak bo XT się połamał, trzeba skompletować.
Nowe także siodełeczko, pod kolor akcentów :p. No i te czerwone zipki :D
Fajnie się nocą jeździ, ach. Genialnie. Do tego tak ciepło było... Mrr.
PS. Licznik ustawiony pod 2,4" a założone 2,0 - za średnią nie odpowiadam :P
Full w akcentach kolorystycznych XC :P Trzeba wrócić z drugim rowerem ;)
Już w swojej naturalnej kawomlekowej (sraczkowatej) kolorystyce :P
I łajdeeer :P
I na EMO STAJL :p