Hałdy

Sobota, 15 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżki
Szybko i fajnie na hałdy :). Spotkanie na Sośnicy z Anią i w las. Tylko omijając to zasrane jezioro : D. Ledwo zdążyły mi ciuchy wyschnąć... Na hałdach chillout, niewiele jazdy ;).
Potem nad jeziorko, potem hałda, potem podjazd (i niszczenie szprych rozregulowaną przerzutką ;)), zjazd(y). Ach.
I Słońce było ;)

PS. I kapeć na Explorerze oczywiście też =P. Dwie dziury ;o. Ale nawet dało sie jechać. Opona definitywnie do wymiany, cała już podziurawiona...


Głupio wygląda bez tego koła =p


Towarzyszka


Zielononóżka


Fullówka =p


Tak, tu znów bałem się o swoją nerkę =P

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa egoob

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]