Regeneracyjne ognisko
Niedziela, 25 kwietnia 2010
· Komentarze(1)
Kategoria Po mieście, Żubrzyk
Dziś miało być bardzo spokojnie, po wczoraj. Od początku w planach ognisko jeszcze za dnia i wylegiwanie się. W domach wylegiwaliśmy się tak długo, że na dwór wypadliśmy dopiero popołudniem ;).
Trasa do bracików, stamtąd do Praktikera na chwilkę, później po świeżą i darmową wodę na Szyb Maciej i stamtąd szukanie sklepu z pieczywem i Rogaczami (oraz jabłkowym lizakiem dla mnie =D). Kierunek hałdy między Zabrzem a Sośnicą, przez parki i lasy [i tory].
Posiedzenie, pojedzenie, popicie i powrót na domy.
Foty na Picasie
Trasa do bracików, stamtąd do Praktikera na chwilkę, później po świeżą i darmową wodę na Szyb Maciej i stamtąd szukanie sklepu z pieczywem i Rogaczami (oraz jabłkowym lizakiem dla mnie =D). Kierunek hałdy między Zabrzem a Sośnicą, przez parki i lasy [i tory].
Posiedzenie, pojedzenie, popicie i powrót na domy.
Foty na Picasie