Cel - ognisko

Niedziela, 18 kwietnia 2010 · Komentarze(3)
Umówieni uprzednio na wyjazd i potem ognisko kiełbaskowe, wyruszyli z domu. W zasadzie to Michał wyruszył, na nas nie czekał :P. Wyzbierałem i pojechałem do lasu na umówione spotkanie, gdzie dołączyć miał też drugi bracik. Stety lub niestety, obrałem trasę trochę inną niż dnia poprzedniego, czego rezultatem było wpadnięcie w mega błoto na trasie budowy autostrady A1 =P. Błoto szare, błoto żółte, błoto białe, cement - było wszystko :P. Na szczęście zanim dojechałem do Bravo, rower już trochę się oczyścił. Ale i tak straciłem tam wszystkie siły =P. A z domu wychodziłem całkiem rześki.

Potem były hałdy w lesie, kilka zjazdów, kilka filmików i spotkanie klimka - znajomego z Masy. Razem przez lasy pojechaliśmy w kierunku szybu Maciej po wodę. Jednak po drodze bracik na Dajmondzie musiał złapać laćka =P. Wymiana, dalsza podróż. Potem do bracików po prowiant i na Biski zrobić ognisko. Żuberki, kiełbaski, mega regeneracja. Po dłuższym czasie jazda do centrum. Gdy odkryliśmy jak jest ciepło, postanowiliśmy wypić jeszcze jednego Rogacza. Wybór padł na tereny przy dworcu PKP, gdzie po pewnym czasie jakoś nas naszło i rozpaliliśmy sobie nastepne mini ognisko =P

Generalnie EPIC TRIP, od dziś ognisko obowiązkowym elementem każdego dnia =P. Tylko co z tym napędem zrobić... Skacze NIESAMOWICIE przy naciśnięciu na pedały :/. A przecież łańcuch i kaseta nowe.

Wszystkie foty tutaj





Komentarze (3)

kapcia złapałeś, pokarało Cię :]

nax 11:50 środa, 28 kwietnia 2010

nie czekał, bo się zbieracie jak baby i dogadać nie potraficie :p :)
(odsyłam do tego eksperymentu w brainiac'u z wymianą skrzyni biegów w aucie rajdowym i laskami decydującymi się co ubrać ;p )

mehow 10:30 środa, 28 kwietnia 2010

Kiełbaski z ogniska i piwko... Jeszcze troszkę i też rozpoczynam sezon grillowy :]

Galen 07:00 wtorek, 20 kwietnia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wowac

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]