Wpisy archiwalne w kategorii

Po mieście

Dystans całkowity:938.50 km (w terenie 104.00 km; 11.08%)
Czas w ruchu:43:15
Średnia prędkość:19.04 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Suma podjazdów:550 m
Maks. tętno maksymalne:182 (91 %)
Maks. tętno średnie:152 (76 %)
Suma kalorii:3280 kcal
Liczba aktywności:68
Średnio na aktywność:13.80 km i 0h 46m
Więcej statystyk

Jesień? :P

Środa, 19 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Po mieście
Do Gliwic po klocki nowe do Soczystych, z racji tego że w Zabrzu nie ma normalnych sklepów rowerowych. Potem od razu do domu bo bym się na siatę spóźnił..

Jeden planowany komplet i drugi nieplanowany ;). Tym razem damy szansę wychwalanym Accentom.
Do Gliwic ciut za mocno, potem już spokojniej bo tętno coś dziś zenitu szukało.
Jak pół dnia nie padało to się musiałem wybrać jak zaczęło lać... Więc zmoczyło doszczętnie. I wszystkie napotkane TIR-y/ciężarówki wymuszały mi dziś pierwszeństwo oO. Epidemia jaka... Zresztą w ogóle coś duży ruch był.
Wreszcie test nowych spodni :p

Po mieście

Czwartek, 13 stycznia 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Po mieście
Poczta i do bracików. Miało być też kilka innych punktów ale na dworze ble :P.
Avidy i Revelation poszły na przegląd :)

Hm :p

Środa, 5 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Po mieście
Miało być tego trochę bo trza było pokrążyć po sklepach, ale wszystko znalazłem blisko domu a dalszą podróż przerwał kapeć z tyłu :P. Na szczęście pod domem więc zaniosłem zimówkę i dalej dokończyłem pieszo.

Trochę kiepskie rozpoczęcie nowego roku =D

EDIT
Chciałem ściągać koło patrzę a tu jebitny gwóźdź wbity po całości oO


Gliwice

Czwartek, 16 grudnia 2010 · Komentarze(0)
Do Gliwic, przez Gliwice, z Gliwic. Wizyty w kilku miejscach, wykorzystując szybki transport zimowy a.k.a. rower :).
W Zabrzu też kilka postojów.

Drogi osiedlowe to jest jakaś masakra. Samochody w korkach bo nie potrafią ruszać, piesi łamią kończyny, a rower tańczy jak pijana dziewica :P.
Dzielnie wyjechałem bez maski na ryju, ale przed Sośnicą miałem już postój naprawiając ten zły wybór ;)

NFZ nie odśnieżył parkinga :P. Za kare przestraszyłem pielęgniarki wbitką w kominiarce :P

Po mieście

Wtorek, 9 listopada 2010 · Komentarze(3)
Kategoria Po mieście
Do sklepów po prowiant itd na wyjazd, do tego bilet na ciuciu. A za 4 godzinki deptam do Kato na pociąg i w góry na trzy dni, na objazd sylwestrowo-krajoznawczy :P. Namiotu nie biorę, liczę na bacówki a jak nie to nocleg pod chmurką.

Poczta, biblioteka, zaczepka

Środa, 3 listopada 2010 · Komentarze(1)
Kolano wciąż boli podczas chodzenia, dziś miało być zatem tylko bryknięcie do biblioteki i na pocztę, podczas zbierania się do wyjścia zadzwonił Marcin i skutecznie zaczepił mnie też na Roga :P. Więc po załatwieniu osiadliśmy i pogadaliśmy co nieco, przy okazji mały ogień i do doma.

Niestety przerwa trwa, bo kolano rwie.

Miejscufa


Dmuchacz


Słoniacz

Serwisik

Środa, 20 października 2010 · Komentarze(0)
Miał być rower po uczelni ale zanim go doprowadziłem do stanu używania to prawie wieczór był, a że ciuchy rowerowe wszystkie mokre, to tak dojazdowo po cywilnemu, trochę w towarzystwie (pieszym : <). Ciepłoo :)

Ale Merida się świeci =) Miła odmiana.

Fontanna

Środa, 13 października 2010 · Komentarze(4)
Kategoria Po mieście
Do celu, do domu