GMK + after + after
Piątek, 7 stycznia 2011
· Komentarze(1)
Kategoria Masa Krytyczna
Wcześniejszy wyjazd na miejscówkę ogniskową w celu przytaszczenia i porąbania drewna na after po Masie. Po małym drewnobraniu z Chemikiem i Rychem udaliśmy się na Kraka, gdzie zbierali się już Masowicze.
Duszyczek przyjechało 32, objazd dość żwawym tempem skróconą trasą "pozasezonową", z muzyczką gdyż kwazik znów przyjechał do nas z Krakowa :). Po Masie dał też do podpisu kolejną makulaturę i rozjechaliśmy się, niektórzy do domów niektórzy do sklepu i na ognicho.
Po afterze zaproszeni przez Kubę na after aftera pojechaliśmy na Zabrze w towarzystwie Aniki, Krzyśka, Janka oraz przez część drogi McArona.
Do domu póóóźno.
Pomarańczek soczek! =P jakieś gadki
Przed odpaleniem petard. Wciąż gadki :P
Prawie złapano mnie przybijającego półżywego żółwika z kwazikiem :P
Duszyczek przyjechało 32, objazd dość żwawym tempem skróconą trasą "pozasezonową", z muzyczką gdyż kwazik znów przyjechał do nas z Krakowa :). Po Masie dał też do podpisu kolejną makulaturę i rozjechaliśmy się, niektórzy do domów niektórzy do sklepu i na ognicho.
Po afterze zaproszeni przez Kubę na after aftera pojechaliśmy na Zabrze w towarzystwie Aniki, Krzyśka, Janka oraz przez część drogi McArona.
Do domu póóóźno.
Pomarańczek soczek! =P jakieś gadki
Przed odpaleniem petard. Wciąż gadki :P
Prawie złapano mnie przybijającego półżywego żółwika z kwazikiem :P