Towarzysko
Poniedziałek, 30 sierpnia 2010
· Komentarze(2)
Kategoria Po mieście, Żubrzyk
Spontan bo Rychu mignął mi statusem na GG, że nocnie jedzie do Zabrza ;). A że sam planowałem w nocy pojeździć w terenie to szybko się podłapałem. Co prawda terenu nie było bo musiał jechać na Waryniol, ale zawsze.
Potem w dodatkowym towarzystwie bracików (numer jeden i numer dwa) udaliśmy się na konsumpcję cudownych tworów naszych browarów.
Generalnie mokro, co mnie zdziwiło bo nie widziałem że pada, ale ciepło (a ubrałem się za grubo :P ale w domu jakoś chłodno było). Fajnie się jeździ w taką pogodę =)
Potem w dodatkowym towarzystwie bracików (numer jeden i numer dwa) udaliśmy się na konsumpcję cudownych tworów naszych browarów.
Generalnie mokro, co mnie zdziwiło bo nie widziałem że pada, ale ciepło (a ubrałem się za grubo :P ale w domu jakoś chłodno było). Fajnie się jeździ w taką pogodę =)